Rozdzaił IV "Kłótnia"
- Jestem najlepszy i w dodatku jestem następcą tronu!
- Gdzie tam! - krzyknęła Leah - To Koda jest następcą tronu!
- Ach, tak! - zawołał Kion.
Piosenka:
(Kion - czerwony, Asha - miętowy, Leah - złocisty, Koda - zielony)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlv4I1oXhfrZedAs2ghpJv_9DvlLTadRsxttO8y5VDJ0RXyTUHcdNSnRObzwW5ZXPFCgrKKGJO1NIqorN9xgtIXpb24s2hTsYx9reQYwSaeo3uqrbLCBVCrnwULLB3mbq4SnVFnF61rC3r/s1600/Koda+Asha+Leah+i+Kion.bmp)
Taki król bez wad - to ja!
Silne cztery łapy mam!
Uważaj, bo rozczarujesz się!
Koda powali jednym ruchem cię!
Mała grzywka! Ha ha ha!
Spójrz na moją! Olala!
Twoja grzywa różowa jest, o błagam!
To królewski kolor ma być? Już lepsza byłaby blada!
Oj, szykuje się tobie biada!
Ten dryg, ten wdzięk, te głębokie oczy! Kto to ma?
No ja!
Twój pomarańcz oczu zraża mnie!
A ty mnie!
Zamknij się i słuchaj mnie!
Król ma szybki być!
Nie może innych bić!
Chyba, że ma powód,
A teraz daj mi swej królewskości dowód!
- ZAMKNIJ SIĘ KODA! TY NIGDY NIE BĘDZIESZ KRÓLEM! Nikt cię nie kocha,
wszyscy cię nienawidzą! Jesteś nie potrzebny! WCALE CIĘ TU NIE CHCĄ! -
krzyknął na całe gardło Kion.
Brat Leah zatrzymał się i spojrzał na niego. Syn Simby dopiero zrozumiał co powiedział.
- Koda, ja... Ja nie chciałem... - kiedy to powiedział, było za późno.
Jego siostrzeniec wybiegł z jaskini prosto w szalejącą ulewę.
Syn Kiary nie zważał na błoto i śliską trawę. Po prostu biegł, byle jak najdalej. Już nigdy nie wróci!
Nigdy, nigdy, nigdy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz